Vita Liberata to irlandzka marka specjalizująca się w luksusowych produktach samoopalających, dających naturalny efekt bez smug i zacieków. Dzięki certyfikowanym składnikom organicznym preparaty oprócz wspaniałej opalenizny nawilżają i pielęgnują skórę.
Produkty tej firmy mam okazję kolejny raz wypróbować w ramach współpracy. Dla przypomnienia, przeczytacie tutaj i tu o wcześniejszych moich wrażeniach, jakie wywarły na mnie kosmetyki tej firmy. Ponownie z chęcią podjęłam się testowania, tym razem jest to serum" Self Tan Anti Age Serum " i nowość organiczny luksusowy krem samoopalający "Ten Minute Tan ", to produkt który wejdzie do sprzedaży na początku maja.
Ten Minute Tan ten organiczny luksusowy krem samoopalający, niewiarygodnie szybko i równomiernie nadaje opaleniznę w naturalnym kolorze. Zawiera ekstrakty opóźniające starzenie
się skóry, intensywnie ją nawilża i rozświetla. Idealny dla wszystkich rodzajów skór, również
wrażliwych i dojrzałych. Produkt pozostawiam na skórze przez 10 minut, choć kolor wysycha błyskawicznie - mi początkowo trochę to przeszkadzało, ale nauczyłam się go szybko nakładać kolistymi ruchami. Spłukuję ciało wodą, opalenizna rozwijała się w ciągu 4-6 godzin. Aplikacja może być powtarzana w celu
pogłębienia koloru opalenizny. Produkt będzie dostępny początkiem maja wyłącznie w Seforze.
Jeszcze trochę i mam nadzieję, że doczekamy się wreszcie pięknej, wiosennej pogody. Dzięki kosmetykom Vita Liberata, moje ciało będzie już lekko jakby muśnięte słońcem, a sukienki, czy bluzki z krótkim rękawem, z przyjemnością założę :) Uważam, że kosmetyki tej firmy, są najlepsze, jakie do tej pory testowałam, jeśli chodzi o produkty samoopalające, a przy okazji pielęgnujące. Szczerze polecam.
Bardzo zaintrygowałaś mnie tymi produktami ;) Także muszę się im bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńpieknie wygladasz!
OdpowiedzUsuńFajna alternatywa do opalania! Piękniejesz Olu!
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńPiękna to zbyt mało. Oleńko jesteś poza klasyfikacjami.
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowne!
Cudowne zdjęcia:))
OdpowiedzUsuńJak ten specyfik pokrywa plamy bielacze, to kupię:)
Wyglądasz niesamowicie pięknie.
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia... a specyfikami się zainteresuję, bom blada jak mąką...
OdpowiedzUsuń