Właśnie w maju, 3 lata temu założyłam tego bloga. To była słuszna decyzja, bo jako "młoda" matka drugiej córki, na urlopie wychowawczym, daleko od domu rodzinnego i koleżanek, potrzebowałam kontaktu z ludźmi, własnej przestrzeni, do której tylko ja miałam wgląd, miejsca gdzie mogłam się relaksować i odpoczywać od dnia codziennego. Świat wirtualny, często stawał się rzeczywistością, dzięki różnym spotkaniom z koleżankami blogerkami. Dzięki blogowaniu dostałam to czego pragnęłam, a nawet więcej ;) Podobnie jest z moim drugim blogiem rodzinnym, gdzie dzielę się swoimi doświadczeniami jako mama. Oba blogi są mi bardzo bliskie i bardzo żałuję, że mój powrót do pracy odebrał mi czas na to co lubię najbardziej, ubolewam również nad tym, że nie mogę być na bieżąco na blogach, których oglądanie, czy czytanie sprawia mi przyjemność...
Dziś moje jedne z ulubionych boyfriendów, które mają lat tyle ile ten blog. Pierwszy post był właśnie o nich. Zestaw prosty i wygodny. To właśnie mój styl, tak czuję się najlepiej. Do pracy nie muszę zakładać wysokich szpilek, czy eleganckich kostiumów, bo pracy muszę nosić mundur ;)
photo - Wieśka
spodnie - H&M
sweter - Zara
szpilki - Zara
torebka - Stradivarius
spodnie maja śliczny, delikatny kolor, a w takich zestawach Ty wyglądasz bardzo świeżo i dziewczęco, pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńświetne spodnie ;)
OdpowiedzUsuńczy ja dobrze zrozumiałam?
OdpowiedzUsuńw pracy nosisz mundur?
jesteś policjantką?
żołnierzem?
przyznaj się ;)
spodnie są super!
choć ja bym ich boyfriendami nie nazwała - dla mnie one są takie trochę (ze względu na luźną ich górę) bryczesopodobne.
Ale jak zwał tak zwał - grunt, że wyglądasz w nich zgrabnie i bardzo ładnie!
no i co mam powiedzieć - dobrze, że zdecydowałaś się na założenie bloga, bo nie wyobrażam sobie blogosfery bez Ciebie, Olu!
H&M nazwał te spodnie boyfriendami ;)
UsuńMundur funkcjonariusza celnego ;)
As always, elegant and attractive but easily, I love this as basic style.
OdpowiedzUsuń;)*
UsuńŚwietne spodnie! Ślicznie wyszłaś na tych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńhttp://chocolateandmartha.blogspot.com/
Jak miło ;)
UsuńSpodnie śliczne,aczkolwiek dla mnie to tez nie boyfriendy :)
OdpowiedzUsuńFajnie na Tobie leżą,bo nie można mieć do nich brzuszka :)
Ja też się w pracy przebieram,ma to plusy i minusy,wiadomo
czasem mam ochotę ubrać coś swojego w pracy, bo codziennie być cała na zielono, już mi się znudziło ;((
Usuńsuper wyglądasz !!!
OdpowiedzUsuńte spodnie są fajne - ale najbardziej podobają mi się Twoje buciki !
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :)
super :) love your strips shoes :)
OdpowiedzUsuńhttp://gagenka.blogspot.cz/
Świetne oba blogi - fajnie się je czyta ;)
OdpowiedzUsuńDzięki! ;))
Usuńmundur też jest bardzo seksowny, a służba celna wcale nie ma najgorszy.
OdpowiedzUsuńBlogowanie bardzo wciąga i faktycznie przykro, gdy brakuje na to czasu.
Dzisiejsza propozycja taka niewymuszona, prosta, lecz niebanalna, podoba mi się bardzo.
Mundury są nowe, ładne to fakt, ale noszenie ich codziennie, nudzi mnie ;( Tym bardziej, kiedy w szafie pełno innych ulubionych zestawów ;)
UsuńPamiętam te spodnie, już kiedyś wpadły mi w oko :-).
OdpowiedzUsuńooo ;))
UsuńTeż myślę, że to nie do końca są boyfriendy, ale co tam wyglądasz w nich obłędnie :)
OdpowiedzUsuńJa też bym je inaczej nazwała, wszak boyfriendy to spodnie chłopaka, czyli za duże, luźne i obecnie porwane, ale nie o to chodzi, Olu wyglądasz super, zgrabna z Ciebie laska, zdjęcia piękne. Dobrze że prowadzisz bloga, bo lubię tu zaglądać. Fajnie Ci w tych włosach. Pozdrawiam Babooshka
OdpowiedzUsuńMoże 3 lata temu, właśnie tak wyglądały ;)
UsuńPamiętam jak je kupiłam, oglądając wcześniej na stronie online H&M - pisało jasno boyfriendy ;))
Jak miło, że lubisz do mnie zaglądać, dziękuję ;))
Oleńko, jesteś dla mnie nieustającą inspiracją! kobieta z klasą!
OdpowiedzUsuńO matko! Ale mi miło, Paulina, A Ty moją ;))
UsuńWitaj Olu, a ja od roku jestem z Tobą :) Nigdy nie komentowałam, ale podziwiałam Twoje stylizacje. Twoje i Twojego mieszkania :). Żałuję,że ostatnio Twoje posty są rzadsze, ale dojeżdżając codziennie tyle kilometrów do pracy i mając dwójkę dzieci i tak Cię podziwiam,ze dajesz rady. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńJest mi niezmiernie miło, a taki komentarz zachęca jeszcze bardziej do blogowania!
Tak, posty są rzadko ;( Nad czym ubolewam, czasem myślę, że będę wrzucać zdjęcia bez słów, ale i na to brakuje mi czasu.
fantastyczne spodnie! <3
OdpowiedzUsuńNie ma większego znaczenia jak nazywają się spodnie, to szczegół. Olu wyglądasz w nich mega zgrabnie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńŚwietnie wyglądasz! ;)
OdpowiedzUsuńOlu wyglądasz fantastycznie! I też ubolewam, że Cię trochę mniej tu ostatnio, ale równocześnie podziwiam, że i tak dajesz radę. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńEh, Ewcia, codziennie obiecuję sobie, że jakoś się jeszcze bardziej zorganizuję, ale przy tym zagonionym trybie życia się nie da ;((
UsuńPokaż nam się w tym mundurze :) Koniecznie :)
OdpowiedzUsuńA w boyfriendach szałowo :)
Aga, nie mogę! Wiesz , w tym mundurze sie pokazać tu na blogu ;)))
UsuńFantastycznie wyglądasz w tym zestawiku :) ale ja to bym bardzo chciał Cię w tym mundurze zobaczyć ;)
OdpowiedzUsuńNic szczególnego, cała na zielono, trochę mięty i białego ;))
UsuńWkurza mnie ten Twój przezgrabny tyłek!
OdpowiedzUsuńTo nie są boyfriendy.
OdpowiedzUsuńBlog trzylatek! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńSympatyczny zestaw, podoba mi się :)
Pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńŚwietne spodnie, a Ty jak zawsze piękna i promienna :*
OdpowiedzUsuńOla, czy jest jakis ciuch, w którym nie wyglądałabyś zmysłowo? Podejrzewam, że nawet w mundurze rozsiewasz seksapil... Nieświadomie, ale jednak:D
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!!! Taka sportowa-seksi-klasa:)))
A szpileczki kradnę!
Oj Edytka, Ty to potrafisz słodzi, och jak mi miło ;))
Usuńbuty i sweterek bardzo fajne;) chyba się skuszę;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i czekam na nowy wpis;)
Wspaniały zestaw, wszystko chciałabym mieć w swojej garderobie :)).
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz...proszę o zdjęcie w mundurze służbowym :)
OdpowiedzUsuńŚwietne spodnie!!!
OdpowiedzUsuńJeeeju Ola, wieki mnie tu nie było. Tez u mnie kiepsko z czasem. Ale nic się u Ciebie nie zmieniło jesli chodzi o styl. Jak zawsze wyglądasz perfekcyjnie. Twoja figura nadal idealna, a Twoja "Wieśka" spisuje się na medal ;-) Pozdrawiam Was dziewczyny. I Jurka - dzielnego chłopaka też :D Mignęło mi gdzieś na Facebooku, że wrócił ze swojej wyprawy rowerowej. Jak zobaczyłam zdjęcie, kiedy dziewczynki biegły go powitać, to aż mi się łezka zakręciła w oku. Całuję, ściskam i pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńOch, Anetko, mam baardzo mało czasu ;(
UsuńPrzekażę Jurkowi ;))
Dziękuję Ci, a jak tam Twoje zdrówko?
Ola!!! Ty nawet w worku pokutnym wyglądałabyś seksi ;)!!! Piękna jak zawsze!!!
OdpowiedzUsuń;))
UsuńTrzy lata to kawał czasu, gratuluję;) Wyglądasz pięknie i kwitnąco, jak zawsze;)
OdpowiedzUsuńKurde no! dlaczego Ty zawsze wyglądasz za..jefajnie w każdym ciuchu! rewelka po prostu :) ja nadal szukam moich idealnych boyfrendów, ale niestety w rozmiarze 40/42 już nie tak latwo znaleźć coś idealnego, ale wierzę, że nie jest to niewykonalne ;)
OdpowiedzUsuń