Już chciałam zrezygnować z publikacji dzisiejszego Walentynkowego posta, bo po co jeśli ten dzień jest już za mną. Dzień zakochanych, dzień miłości, dlaczego miałby to być tylko 14 lutego ;) Kiedy kocham, to każdy dzień jest dobry, żeby powiedzieć drugiej połówce "kocham Cię", w każdy dzień chcę celebrować miłość, dać uśmiech czy czułość, ale nie zawsze mam okazję napić się wspólnie wina, nie zawsze znajdę czas, żeby iść do kina, czy zjeść razem kolację. Dzień Walentego po prostu mnie do tych działań motywuje, czy inspiruje ;)
Pięknie wyglądasz :) Śliczny sweterek :)
OdpowiedzUsuńYour hair and necklace are both so gorgeous and that second picture is so especially sexy and exciting! The open back and your curves in those pants gave me such an amazing night ;)
OdpowiedzUsuńCzemu przez V ?!?!?!
OdpowiedzUsuńPrzy twojej urodzie minimalizm stroju jest najlepszym wyborem . Slicznie
Aniu, tak, tak masz rację !
UsuńWczoraj wszędzie tylko o Walentynkach przez V - z angielskiego i ja dałam się ponieść ;)
Poprawiłam ;)
Wyglądasz obłędnie!
OdpowiedzUsuńDzięki! ;))
Usuńno właśnie - właśnie dlatego Walentynki są fajne :)
OdpowiedzUsuńja w ogóle nie rozumiem tej całej nagonki na nie - to wyjątkowo miłe, urocze Święto.
Czułe.
I wesołe.
brakuje nam takich.
A ja też je lubię, choć dużej wagi do nich nie przywiązuję, a jednak mogą być ;)
UsuńŚlicznie wyglądasz i wiesz, zdjęcia są coraz lepsze! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPięknie wyglądałaś tego dnia :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, cudny sweter :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wyglądasz ślicznie, z klasą. Dekolt w sweterku jest ekstra :)
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPięknie
OdpowiedzUsuńAs Beautiful as ever xxx
OdpowiedzUsuńYou look so Beautiful x
OdpowiedzUsuńCzarujesz Olu :)
OdpowiedzUsuńklasa.. ;-)
OdpowiedzUsuńbrak słów, tak pięknie wyglądałaś...
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńolśniewajaco jak zawsze! skąd ten cudowny sweterek?
OdpowiedzUsuńZeszłoroczne przeceny w Zarze ;)
Usuńpiękny look!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz Olu. Życzę Ci wielu lat miłości w zdrowiu i pogodzie ducha. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl//
dziękuję
UsuńMoglaby pani zdradzic, gdzie otrzymala pani takie cudowne spodnie? Wyglada pani oszalamiajaco. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńSpodnie są z przeceny , kupiłam je w Zarze za 59 zł tydzień temu, może jeszcze znajdziesz
Sweterek jest super, Ty jesteś cudna :) Ja mam zdrowe podejście do Walentynek, dla mnie to sztuczne święto i nie mam ochoty go celebrować. Staramy się z mężem okazywać sobie uczucia każdego dnia W uśmiechu, miłym słowie, wspólnym obiedzie, czy spacerze. Małe codzienne czułości, dobre słowo, kawa podana do łóżka, czy kwiaty bez okazji i codziennie możemy mieć Walentynki :)
OdpowiedzUsuńOczywiście masz rację, tak właśnie powinna wyglądać miłość, ale Walentynki mogą być motorem do zorganizowania sobie inaczej dnia, zostawić dzieci babci, żeby wspólnie zjeśc kolację, czy w końcu wybrać się razem do kina ;))
UsuńSwietnnie urządzone mieszkanko :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPatrzę na te zdjęcia i wzroku nie mogę oderwać. Fantastyczny sweter i buty!! No....no....no słów mi brakuję...
OdpowiedzUsuńPiękne klimatyczne zdjęcia. Ładnie wyglądasz, praca zdecydowanie Ci służy.
OdpowiedzUsuńWidzę, że też lubisz Zarę. Mam pytanie , jak Ci się noszą te spodnie? Oglądałam je na wyprzedażach i wydawały mi się takie sztywne, stąd moje pytanie.
ja nie wiem, co jeszce moge napisać...no po prostu olsniewajaca!:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz wspaniale, też jeste zdania że miłość należy celebrować i stale dokarmiać.:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100 procentach. Kochajmy się każdego dnia i okazujmy to sobie:-)
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSliczny zestaw. Ten sweterek idealnie sie komponuje ze spodniami, no i te sexowne plecy, idealne na Walentynki!
OdpowiedzUsuńzestaw idealny! śliczny jest ten sweterek;)
OdpowiedzUsuńpozdr
Wiadomo, że kochać należy się na co dzień, a nie od święta... Ale dlaczego nie mamy sobie sprawić czegoś miłego w Walentynki?
OdpowiedzUsuńCo w tym złego:)))
Ola, zgadzam się z tym co Ania wyżej napisała - jesteś królową minimalizmu! Po prostu Ty zdobisz szatę, a nie ona Ciebie:))))
Pięknie wyglądasz! Zdjęcia cudne!
Pięknie walentynkowo.....:)
OdpowiedzUsuńKochajmy każdego dnia ! :)
____________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Pięknie wyglądasz, mega kobieco. Chyba się powtórzę, ale co tam, uwielbiam dekolty na plecach:-), pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajnie że tu zajrzałam, bo masz świetnego bloga ;*
OdpowiedzUsuńOBSERWUJĘ i zapraszma do siebie w wolnej chwili, może też Ci się spodoba :) Buziaki
Pięknie i jak romantycznie :)
OdpowiedzUsuńMasz rację!!! Ważne jest, aby każdego dnia okazywać sobie miłość :)
uwielbiam duże wycięcia na plecach, są bardzo seksowne
OdpowiedzUsuńDroga Aleksandro,
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że Twój blog jest bardzo interesujący! Masz piękne zdjęcia z modowymi inspiracjami, są takie ciepłe i prawdziwe... stronka tylko troszkę zacina choć być może to problem u mnie:)Będę tutaj zaglądać :) i ja w wolnej chwili zapraszam:)
http://margaretka.club/
Piekna romantyczna stylizacja, swietny sweter, uwielbiam takie wyciecia na plecach :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie, delikatnie, zachwycająco... Miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sweterek, kochana promieniejesz!ślicznie jak zawsze:*
OdpowiedzUsuńIdealnie na Walentynki!
OdpowiedzUsuńJesteś jak ta róża Olu:)*
OdpowiedzUsuńPochwała kobiecości. Jest w Tobie coś takiego... ach!
OdpowiedzUsuńAle piękny sweterek! Idealne zestawienie faktur, lubię takie kombinacje miękkich materiałów ze skórą, bardzo stylowe. Zmieniłabym tylko naszyjnik, zdecydowanie na delikatniejszy, widziałabym tu coś takiego: http://wkruk.pl/naszyjnik/naszyjnik-primavera-w-kruk,id-71559 - też bardzo oryginalny, ale nie przytłaczający całości stylizacji. Ale ogólnie super.
OdpowiedzUsuńSkórzane spodnie ? B seksownie..
OdpowiedzUsuń