Moje stroje kąpielowe, a dokładnie ich góra, to biustonosze bez ramiączek, bo lubię eksponować ramiona.
Bikini są w różnych kolorach, mam ich dużo, bo zazwyczaj kupuję na wyprzedażach. Ulubione to firmy H&M. Czekam teraz na dostawę stanika typu bardotka z Asos, ciekawa jestem jak się sprawdzi.
Na wakacjach noszę zazwyczaj szorty, już o tym pisałam tutaj, równeż delikatne sukienki i oczywiście moje ulubione topy, dlatego też moje bikini jest bez ramiączek, żeby nie było po nich śladów.
Dobrym rozwiązaniem, przy małym biuście są falbanki, ja taki strój mam i jest moim ulubionym, obok panterki, czerwonego i kolorowego, bo te barwy pięknie wyglądają, kiedy się już opalimy.
Sukienki już znacie. Poniżej będą do nich linki, do wcześniejszych stylizacji;)
Na plażę zakładam lekką tunikę, wiązałam ją paskiem, zobaczycie ją też tutaj
Strój w panterkę - H&M
top - Zara, spódnica sh ( atmosphere)
góra ze stroju - Zara
wzorzysty strój - H&M ( obecna kolekcja )
Kombinezon - sh. ( atmosphere ) zobaczycie go dokładniej tutaj
jeden z ulubionych strojów, mam go już 3 lata , jest nie do zdarcia ;) - H&M
Sukienka - sh . więcej zdjęć tutaj
Sukienka Zara. Więcej zdjęć tutaj.
piękne fotki :) ale Ty masz ciało !!!!
OdpowiedzUsuńOlu mam takie pytanie..... czy w czasie obu ciaż nabawiłas sie rozstępów, a jesli tak to jak sie uporałas bo nic nie widac :-)
OdpowiedzUsuńTylko na biuście, dlatego nie widać ;)
UsuńAle nie jest to jakiś tam koszmar.
Wciąż karmię piersią Natalkę, Emilkę też długo karmiłam ;) to jest największy sekret że z wagą nie mam problemów ;)
Jest pani przepiękną kobietą cudowna budowa ciała!!! Wiele modelek może pani pozazdrościć tak ślicznego ciała!!!!!!!! Oby tak dalej pani Olu!!!! Śliczności!!!!
UsuńIstna rewia mody, a Ty piszesz, że "ma być wygodnie a nie modnie". Cudnie Ci w tych wszystkich rzeczach. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/.
Piękne kostiumy i sukienki!!! Zazdroszczę Ci bardzo urlopu w tak cudownym miejscu!!!
OdpowiedzUsuńKażda propozycja jest piękna, każda inna, ale chyba najbardziej wdzięcznie wyglądasz w białej sukience. Nie będę się już powtarzać, że jesteś bardzo piękną kobietą... Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper fotki:)
OdpowiedzUsuńCudownie!
OdpowiedzUsuńBoshe ale idealna figura!
OdpowiedzUsuńmasz idealną figurę;) zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńA mnie nurtuje jedno: Olu, co trzeba robić, aby mieć tak płaski brzuch? Ćwiczenia czy po prostu genetyka?
OdpowiedzUsuńĆwiczyć. Genetyka oczywiście też ma znaczenie, ale przede wszystkim ćwiczenia.
UsuńPoza tym nie jest jest wcale tak idealny, może płaski, ale skóra już nie ta ;(
Dobre zdjęcia i odpowiednie światło, potrafią czynić cuda ;)
Nie mówię o photoshopie, bo go nawet nie potrafię obsługiwać.
Olu, skromna jesteś! Twój brzuch jest idealny, nie ma grama tłuszczu. Ja niestety mam taka przypadłość,że nawet jak ważyłam 50 kg ( wzrost 164), nad pępkiem miałam zero tłuszczu, a pod - górka tłuszczyku...Nie do zbicia.
UsuńFalbanki mnie zauroczyły :) zresztą jak i całość
OdpowiedzUsuńZ Ciebie to ciacho!!!! Oj biorę się za siebie! Zaczynam Ćwiczyć!!!!
OdpowiedzUsuńOlu Ty naprawdę masz 37 lat ?!? figura jak u nastolatki, ani śladu po ciąży ! zazdroszczę
OdpowiedzUsuńwszystkie kostiumy są piękne, ja też lubię te bez ramiączek ale niestety przy dużym biuście one się nie sprawdzają.
pozdrawiam
Och, ile bym dała, żeby być wciąż nastolatką!
UsuńDziękuję ;)
No Kochana taki brzuch to moje niedoścignione marzenie! I to po dwóch ciążach - szok! ;)
OdpowiedzUsuńWszystko jest do zrobienia, trzeba uwierzyć, że się da, potem zmobilizować do działania ;)
UsuńMam prośbę :-)
OdpowiedzUsuńMożesz zagłosować w naszej Zabawie ?
Wybierz zdjęcie, zapamiętaj nazwę i numer i zagłosuj w sondzie,
która jest na dole wpisu.
Zaznaczamy kropką w kwadraciki i naciśnij "głosuj " tutaj kliknij :-)...
W następnym miesiącu kolor niebieski.
Zapraszam do Zabawy w Kolorowe Lato.
Pozdrawiam serdecznie
O MAMO! Będę się powtarzać... Jaką ty masz fantastyczną figurę - a ten brzuch! U mnie po drugiej ciąży jest tragedia z brzuchem, ale pracuję nad nim ;) Stroje i sukienki w moim typie ;) Ja tego lata pozwalam sobie jedynie na strój jednoczęściowy, ale za rok będzie bikini bo też planujemy wyjazd do Chorwacji ;)
OdpowiedzUsuńJasne, że za rok już będziesz paradować w bikini, życzę Ci tego i wierzę że dasz radę ;)
UsuńPoza tym po drugiej ciąży, mój brzuch też miał wiele do zyczenia, wciąż ma bo skóra już nie ta, i wiek oczywiscie ;(
Jest płaski, bo mam to szczęście, że nigdy wałeczków nie miałam, ale skóra nie jest już elastyczna, muszę się nieźle nagimnastykować do zdjęcia, żeby pięknie wyszedł ;)) ha, ha ;)
no wiesz wczesniej cie tylko nie lubilam teraz juz cie nienawidze! jak mozna miec taka figure po dwojce?! no jak?! hihi sliczna z ciebie kobieta :* pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj, tam, oj tam ;))
UsuńDziękuję ;)*
Widzę, że w prawie każdym komentarzu koleżanki zachwycają się Twoją figurą i maja rację ! Jest idealna. Piękne zdjęcia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo właśnie....taka figurka do pozazdroszczenia!
OdpowiedzUsuńKochana,masz cudowne ciało :) Jesteś moją inspiracją. :) wszystkie stroje piękne
OdpowiedzUsuńNapatrzeć się nie mogę ;) fantastycznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Arku!
UsuńTo chyba były udane wakacje ... :)
OdpowiedzUsuńOj były ;)
UsuńFantastyczna figura, cóż można powiedzieć więcej :-)
OdpowiedzUsuńTy to masz dobrze,ja z moją figurą to stroju kąpielowego szukam na okrągło i zazwyczaj bez efektów :)
OdpowiedzUsuńnajładniejszy Twój to chyba faktycznie ten z falbanką :))
Ten z falbanką uwielbiam! ;)
UsuńFigury od pasa w górę niewątpliwie można ci pozazdrościć .Urody , pewności siebie również .
OdpowiedzUsuńZ tą pewnością siebie, w życiu prawdziwym to różnie bywa. Prosze pamiętać, że oglądasz tylko zdjęcia, a na nich mozna przybrać różne pozy. ;)
UsuńPozdrawiam i dziękuję
Od pasa w górę? Chyba nie zwróciłaś/eś uwagi na tyłek! Jest ...smakowity!
Usuńnie obraz sie ale mam wrazenie,ze wciaz eksponujesz cialo w kostiumach oczekujac zachwytow swoich czytelniczek...magda
OdpowiedzUsuńNie zastanawiałam się nad tym, ale zapewne jest tak jak piszesz i nie obrażę się ;)
Usuńpozdrawiam
brzuszka to ja Ci zazdroszczę bardzo!!! motywujesz mnie do pracy nad swoim :)
OdpowiedzUsuńWitam Pani Olu...
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że nie zostanę zlinczowana przez komentatorki, ani też nie urażę Pani swoją opinią, bo takiego zamiaru wcale nie mam. Jest Pani piękną i niezwykle czarującą kobietą .....KOBIETĄ NIE NASTOLATKĄ. Chyba bardzo trudno jest się Pani pogodzić z upływającym czasem, a niepotrzebnie. Widziałam na Pani blogu wiele fantastycznych zestawów np. czarno-białą sukienkę z zamkiem na plecach, czy granatowy zestaw składający się z topu bez ramiączek i rozkloszowanej spódniczki do kolan, w których wygląda Pani olśniewająco. Rozumiem, że posiadaczka takiej figury chce ją eksponować, ale czy koniecznie w kusych i falbaniastych spódniczkach (wyjątek zestawy wakacyjne), które dobrze wyglądają jedynie u nastoletnich dziewcząt? Nie ma w tym smaku, a jest niestety śmieszne. Pani Olu, ma Pani w sobie tyle seksapilu, jest Pani śliczną młodą kobietą i nie potrzebuje Pani na siłę robić z siebie nastolatki. Seksownie wcale nie oznacza krótko. Pozdrawiam i mam nadzieję , że Pani nie uraziłam.
Ewa
Puknij się kobieto w głowę ...37 lat to nie jest starość aby zakrywać się w długich kieckach i turlać już na cmentarz bo takie masz myślenie , zazdrość cię zżera i tyle ... Ola jest piękna ma świetną figurę i wszystko na niej leży idealnie, nie widzę potrzeby aby miała się zakrywać . Co za głupie myślenie że jak się ma te 30 czy 40 to już mini czy falbanki nie pasują .Współczuje takiego podejścia i braku tolerancji .
UsuńPani Ewo nie robię z siebie nastolatki.
OdpowiedzUsuńJestem świadomą, dojrzałą kobietą która zakada to w czym dobrze się czuje i wyglada, nawet jeśli jest to kusa spódniczka;)
Trzeba mieć w sobie dużo elegancji, kobiecości i klasy, a te kuse spódniczki nawet w moim wieku nie przeszkodzą, więc dlatego czasem, a nawet sporadycznie je zakładam ;) Mam świadomość, że wcale nie wyglądam w nich wulgarnie, czy zbyt seksownie. Taka nie jestem i nie zależy mi na tym. Myslę, że potwierdzą to osoby, które mnie nieco rozszyfrowały, oglądając mojego bloga, lub które mnie osobiście znają ;)
Czasem podkreślam swoje atuty, ale klasa i kobiecość pozostaje.
Pani Ewo, domyślam się że nie znalazła Pani u mnie inspiracji, równiez mój styl nie odpowiada Pani, a eksponowanie ciała w bikini, tylko Panią śmieszy. Może warto poszukać innych ?
pozdrawiam serdecznie
Dopowiada sobie Pani. Czy ja pisałam coś na temat bikini? To naturalne, że na plażę chodzi się w bikini, w którym miejscu napisałam, że ciało w bikini mnie śmieszy?Chyba nie czytała Pani ze zrozumieniem, gdyż ze swojej opini wyłączyłam zestawy wakacyjne. Nie napisałam też, że wyglada Pani wulgarnie. Uważam, że jest Pani seksowną kobietą, ale niekoniecznie kuso to sexi. Co do inspiracji to owszem znalazłam. Jak pisałam na Pani blogu jest mnóstwo fantastycznych zestawów, w których wygląda Pani olśniewająco. Oczywiście trzeba mieć w sobie dużo elegacji i klasy co niewątpliwie Pani w sobie ma. Według mnie jednak neonowe spódniczki to nie elegancja i klasa i nie dla kobiet w Pani wieku. Bardziej pasowałyby Pani córce. Pisze Pani, że z pewnością siebie to różnie bywa....nie odniosłam takiego wrażenia. Osoba, która pisze o sobie, że ma dużo elegncji i klasy z całą pewnością ma wielkie poczucie własnej wartości. Taka zakłamana skromność mnie powala. Przepraszam za szczerość, ale taka właśnie jestem :-) Proszę się nie gniewać, bo nie neguję Pani urody...jeszcze raz podkreślę, że jest Pani piękną kobietą.
OdpowiedzUsuńEwa
Pani Ewo, w porządku. Pani ma swoje zdanie, a ja odmienne ;)
UsuńAle i tak uważam sie za zwykłą kobietę, mamę cudownych córeczek, która dba o siebie i czasem nosi kuse spódniczki, bo uważam że jeszcze mogę ;)
A pewność siebie, no cóż, zawsze mi jej brakowało i może trudno w to uwierzyć, ale do mnie przyszła dopiero z wiekiem, a blog czasem mi w tym pomaga. pozdrawiam
Ewo, wyluzuj! Są przecież wakacje ;)
OdpowiedzUsuńOlu, tak trzymaj! A w Twoich wakacyjnych ( i nie tylko wakacyjnych) strojach jest wiele klasy i smaku. I wcale nie jest śmiesznie, tylko zachwycająco.
Dziękuję ;)
UsuńPodczepiam się!
UsuńEwo wyluzuj!
Mamy 21 wiek! Tak "wiekowe" kobiety, jak Ola maja prawo nosić neonowe spódniczki i falbanki:))
Zresztą każdy ma swój gust i w czym innym dobrze się czuje. Czasami dwudziestka jest tak poważna, że nosi tylko brązowe garsonki. I niech je nosi na zdrowie, jeśli czuje się w nich sobą!
Nie wciskajmy innych w swoje gusta;)
Olu, a Tobie powiem, że chyba naprawdę powinnyśmy sobie Twoją fotkę na lodówkach powiesić!!! Figura jak marzenie!!!!
Takiego brzuszka niestety nie mam w tym roku... Przytyło mi się ciut, a najwięcej własnie w oponce i nie zdążyłam tego zrzucić;)
Tak trzymaj! Powinnaś reklamować bikini!!! Poważnie!:))
Edyta, dziękuję ;)
UsuńI wcale nie jestem taka doskonała, Emilka potrafi po prostu piękne zdjęcia zrobić; )
Dobrze uchwyci światło i ma oko do fotografii, ale to już wiesz ;)
Tak, więcej luzu i dystansu do siebie i życia, przyda nam się wszystkim ;)
Ja też się podczepiam.
UsuńPodobnie jak Was denerwuje mnie szufladkowanie ze względu na wiek, co w danym wieku przystoi, a co nie.
Ola, tak trzymaj!
Widzę, że oryginalna w swoim komentarzu nie będę. Piękna figura, super ciało, idealna opalenizna i śliczne stroje. Olu - rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńCzegoś nie rozumiem. Czy na tym blogu można tylko się zachwycać? Czy jeżeli wszyscy piszą ach i och, to znaczy , że ja też tak muszę? Powtórzę się kolejny raz, uroda i figura Pani Aleksandry nie podlega dyskusji. Kobieta zachwyca wdziękiem o Jej urodzie możnaby pisać długo i wiele i o tym każdy wie i każdy się zgodzi. To samo mogę powiedzieć o wielu stylizacjach Pani Oli. Nie wszystko jednakże musi mi się podobać. Są zestawy które wedlug są dobre dla nastolatek. To przecież nie ja napiałam, że wiele bym dała by znowu być nastolatką, albo żeby czas się zatrzymał. To słowa Pani Oli i niektóre zestawy to odzwierciedlają. Takie jest moje zdanie i nikt nie musi się z tym zgadzać. Każdy ma chyba prawo do własnego zdania...ja też. Nie przytakuję tylko dlatego, że inni tak robią. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwa
Strasznie podoba mi się kombinezon. W sh często można spotkać fajne rzeczy różnych marek, ale najczęściej trafiam właśnie na atmosphere. Fajne mają ubranka. :)
OdpowiedzUsuńjejku..czytając niektóre wypowiedzi szczególnie pani anonimowej to mnie krew zalewa....a co ma wiek do kusych spodniczek czy falbaniastych bluzeczek...jeśli jest się tak piekna kobieta jak pani Ola o nienagannej figurze to jest to jak najbardziej w dobrym guście, nie wiek tu ma znaczenie a figura i uroda. Znam 20-latki które w takich kreacjach wyglądały by śmiesznie czy nie w dobrym guście..Widac ze wiele pan ma po prostu problem z akceptacja siebie...sa i niedowartościowane z tad takie opnie w których wyczuwa się zazdrość....a zamiast tak czuc zalecam zabranie się za siebie za swoje zycie cieszyc się nim kochac siebie bawic się strojem makijażem fruzurą..nie patrzeć na wiek...to tylko w końcu liczby....A pani Oli gratuluje figury..urodu .wspaniałych dzieci i radości z zycia!!!!!!i tego ze jeszcze się pozytywna motywacje!!!!
OdpowiedzUsuńWidzę, że pani też ma problem z czytaniem. Krew panią zalewa, bo ktoś miał śmiałość mieć inne zdanie niż wszyscy? Do pani wiadomości nie mam żadnych problemów z akceptacją siebie, ani też nie zazdroszczę Pani Oli. Dlaczego nikt nie odniesie się do tego, że nie szczędzę Pani Oli pochwał? Czy ja napisałam, że Pani Ola jezt brzydka i fatalnie się ubiera? Gdybym tak napisała to mogłaby pani napisać, że zazdroszczę i mam jakieś kompleksy. Widzę, że krytyka nie jest mile widziana i każdemu wszystko musi się podobać. To nie mój problem , że niektórzy mają kłopoty z interpretacją tekstu i nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Droga pani nie napisałam, że Pani Ola nie powinna nosić krótkich spódniczek, bo w Jej wieku nie wypada. Podoba mi się wiele stylizacji, w których właścicielka bloga ma założoną krótką spódniczkę i wygląda bosko. Odniosłam się do zestawów według mnie typowo dziewczęcych. No ale cóż, widzę,że na tym blogu panuje coś na wzór zabawy dziecięcej....albo bawisz się tak jak my chcemy, albo się z nami nie bawisz. Smutne, bo sądziłam, że dojrzałość to także umiejętność przyjęcia krytyki.
UsuńEwa
Chciałbym zauważyć, że zaimek przysłówkowy oznaczający między innymi określenie miejsca powinniśmy pisać poprawnie "stąd", nie "z tąd".
UsuńPozdrawiam.
Olu, szacun, no pięknie wyglądasz na tych zdjęciach, klasa po prostu. Widać, że masz oko do pięknych ciuszków, że jesteś osobą, która na każdą okazję potrafi ubrać się tak,że wyróżni się z tłumu. i to jak najbardziej pozytywnie! Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńszczerze? oczy prawie mi wypadły z oczodołów jak zobaczyłam Twoje ciało! IDEALNE!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAaaaaaa co za obłędna pupa!
OdpowiedzUsuńidealna przy takiej szczupłości?!
szok, aż chce się chwycić ;)
Jest pani przepiękną kobietą i we wszystkim pani jest śliczna szkoda ze wiele kobiet nie idzie w pani ślady naprawdę obłędna piękność
OdpowiedzUsuńAle świetna jest ta czarna spódniczka w kwiatki! Muszę taką mieć :)
OdpowiedzUsuńale figura~1
OdpowiedzUsuń