Moje różowe wakacje w Pasman

 Ja żyje już wakacjami!
Jeszcze bardziej, jak patrzę za okno i widzę deszcz, w domu mi zimno, a myśłałam, że już będę mogła chodzić boso, a ja wciąż skarpetki ubieram ;)
W poniedziałek będę już w Chorwacji, na wyspie Pasman.
Tak wiem Marysiu i Elu, miała być Czarnogóra, ale niestety plany się pokrzyżowały, pojadę tam za rok! Zatoka Kotorska musi na mnie poczekać ;) Jadę w to samo miejsce co rok temu, chyba pierwszy raz nam się to zdarzyło, ale tak to jest jak w ostatniej chwili trzeba podjąć decyzję, urlopu się już nie przesunie, a z dziećmi za wiele planować się nie da. Mimo to cieszę się bardzo! Marzę, żeby odpocząć, wyspać się i wygrzać. Oczywiscie zabieramy ze sobą rowery, będziemy na nich zwiedzać wyspę ;)
Pasman to spokojna miejscowość, ma plażę idealną dla dzieci, jest tanio, a apartament fantastyczny, z ogromnym balkonem i widokiem na morze. Tu przeczytacie o szczegółach. To bezpośredni link do właścicieli domku. Jeśli jesteście ciekawi jak bawiliśmy się tam rok temu, to zapraszam tu, tu i tu.

Dziś w różu, dosłownie;)
Ale żeby nie było za cukierkowo, po zdjęciu swetra, mam na sobie mój ulubiony top w kolorze granatowym.
Melisski z różową kokardką, poprzednie były z kulką. Jeśli ktoś jest chętny je kupić, zapraszam tutaj ;).
Zmuszona jestem sprzedać kulki, nad czym ubolewam, ale mam troszkę je za duże, kokardki są w mniejszym rozmiarze i lepiej się w nich czuję ;) Niestety to buty, gdzie trudno dopasować rozmiar.

 

 

 

 

Photo; Emily 
        sweter - Zara %
                                                                 spodnie - H&M
                                                                 torebka - H&M
                                                                   top - allegro
                                                         bransoletka - Cocochoo

szpilki - MELISSA Vivienne Westwood