Ma być dużo śniegu, ma być bardzo zimno i w ogóle nie przyjemnie. Lubicie taką aurę? ;))
Ja jeszcze korzystam z ładnej jak na listopad pogody i oto przedstawiam Wam sukienkę w pepitkę w kolorze "wściekłego różu" :))
Wcześniej pokazałam taką samą w pepitę czarno - białą. Pisałam wówczas, że mam takie trzy;) Tej trzeciej jeszcze nie widzieliście. Bardzo je lubię, są wygodne, na jesień i zimę, nawet wiosnę, luźny krój i charakterystyczny zamek w tyle na plecach.
Jutro wybieram się do kina na " Mój rower "!
Jak ja dawno nigdzie nie byłam, poważnie:)
Emilka 10 letnia doskonale da sobie radę, gorzej z Natalką jest wciąż na piersi, mimo jej 17 miesięcy:))
I babcia specjalnie przyjeżdża, żebyśmy mogli gdzieś wieczorem wyjść, nie wiem jak to przeżyje i Natalka i babcia, ale pierwszy raz musi być ;))
W pepitkę biało- czarną , pokazałam we wrześniu
Sukienka/dress - H&M, płaszcz/coat - Asos, botki/boots - Zara, torba/bag - Zara
4 zestaw pytań. Dziękuję! Tak jak w tytule bloga pisze "piękno tkwi w prostocie" taką modę przedstawia dziewczyna która mnie wyróżniła http://likemywholefashion.blogspot.com/, a ja tak właśnie uwielbiam. uwielbiam.
1. Najlepszy dzień w Twoim życiu? Kiedy urodziłam moje córki, już chyba wiecie bo to częste pytanie
2. Sukienka czy spodnie? Spodnie zimą, sukienka latem ;)))
3. Sh czy sieciówka? sieciówka, ale sh też lubię, fajne perełki ostatnio znalazłam ;))
4. brunetka czy blondynka? brunetka ;)
5. Dobra książka czy dobry film? kocham i film i książkę ;)
6. Czym jest dla Ciebie prowadzenie bloga? Odskocznią od pieluch i karmienia piersią, odskocznią od codziennego życia;))
7. Skąd wzięła się nazwa Twojego bloga? Najchętniej bym zmieniła nazwę bloga i zapożyczyła coś z angielskiego, ładniej brzmi. Szafa mnie denerwuje, za szybko zdecydowałam;(
8. Duża torba czy mała kopertówka? Latem była kopertówka, teraz mi się podobają wielkie torby
9. Kuchnia polska czy włoska? Polska zdecydowanie, nie lubię za dużo makaronu!
10. Czapka czy nauszniki. Czapka, choć nie przepadam za niczym co na głowie ;)
11. Eyeliner czarny czy brązowy? Czarny ;)
Ten rozowy kolor daje kopa calemu zestawowi, chociaz moja faworytka jest tu bialo-czarna sukienka.
OdpowiedzUsuńPepitka to cudowna sprawa, ale właściwie d tej pory widziałam tylko w połączeniu czerni i bieli :). A ten róż wyglda mega ciekawie :)./
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://mademoiselle-marguerite-1991.blogspot.com
Genialna i ta torba!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pepitkę, klasyka :)
OdpowiedzUsuńooo tak te sukieneczki sa stworzone dla Ciebei - pieknie z tym plaszczykiem :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest i jak ja nie lubię różu, musze przyznać, że bym ją nałożyła. Super że masz też bluzkę, daje to fajny efekt :]
OdpowiedzUsuńMiłego wyjścia.
Buty dla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuńPepitka różowa - extra!
Pięknie wyglądasz ;)
Różowa pepitka jest šwietna, trochę rozwesela te szare dni :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz :) sukienka i torebka najlepsze
OdpowiedzUsuńbiszkopcik86.blogspot.com
Obie ( obydwie) sukienki są śliczne. Zżera mnie ciekawość jak wygląda ta trzecia, jaki kolor ???
OdpowiedzUsuńSwietne sukienki, pasuja Ci..W tej czarno-bialej wygladasz elegancko, a w rozowej dziewczeco i na luzie! Oj,oj, a jak ja dawno gdzies nie wychodzilam bez dzieciakow..... Zycze udanego wieczoru, dacie wszyscy rade!:) Pozdrawiam.A
OdpowiedzUsuńsukienki-rewelacyjne. Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńszukam właśnie takiego płaszcza, nie wiesz czy są jeszcze dosteepne?
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam pojęcia, kupiłam go jakiś czas temu, a założyłam dwa razy.
UsuńJeśli jesteś zainteresowana prawdopodobnie wystawię go na allegro, rozm XS :)
Ja bardzo liczę na śnieg na Święta. W koncu zawitam do Polski:)
OdpowiedzUsuńJak to mówią - ładnemu, we wszystkim ładnie:)
Olu, tak smao w biało-czarnej, tak samo i tej wyglądasz świetnie!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że z Natalką będzie wszystko ok i babcia i mała będą dzielne :)
Olu, i w jednej i w drugiej świetnie wyglądasz :) Każda ma swój urok, jedna klasyczna i elegancka, druga bardziej dziewczęca :) Zaczynam lubić pepitkę dzięki Twoim setom :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW różu wyglądasz rewelacyjnie, połączenie sukienki z płaszczykiem wyszło świetnie, a Ty jak zawsze piękna!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;-)
Ten róż jaki łądny!
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs z firmą PRYMAT na danie świąteczne : http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/11/konkurs-z-firma-prymat-edycja-swiateczna.html
własnie trafiłam na Twojego bloga :) masz świetny styl :) dodaję do obserwowanych i jesli nie masz nic przeciwko również do polecanych :)
OdpowiedzUsuńświetna sukienka, podoba mi się w obu wersjach kolorystycznych :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Obie sukienki są piękne,bardzo lubię tego typu krój a i wzór pepitki ostatnio podoba mi się coraz bardziej
OdpowiedzUsuńbardzo łądnie, elegancko, podooba mi się!!! :))
OdpowiedzUsuńNo to ja życzę wam miłego wieczoru czy też popołudnia w kinie :-)) A babci dużo ceirpliwości ;-)
OdpowiedzUsuńObie sukienki są bardzo fajne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zestawione!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
M.
pięknie wyglądasz! sukienki są fenomenalne i ponad czasowe:) aż zazdroszczę Ci że masz aż trzy:P
OdpowiedzUsuńUdanego wypadu bez dzieci, pierwszy raz musi być:) trzymam kciuki:*
oba kolorki świetnie do ciebie pasują ;)
OdpowiedzUsuńCudowna!!! Mega kobieca :) A ta biało czarna też z H&M?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Obie sukienki są fantastyczne, bardzo mi się podobają i ta torba coraz bardziej mi się podoba:) Nieodmiennie uważam, ze dobrze Ci po prostu we wszystkim, i tyla:) Bluzeczka jeszcze nie dotarła, dam Ci znać zaraz jak przybędzie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrzxe ci w takim kolorze jaki ma sukienka, ale pase oko na ten piekny płaszczyk!
OdpowiedzUsuńJej! Śliczne są te sukienki :)). Bardzo mi się podobasz w takim wydaniu :D.
OdpowiedzUsuńPewnie, że musi kiedyś być ten pierwszy raz! :) Mam nadzieję, że będziecie się bawili świetnie :)).
Buziaki :*.
ale cudowna torebka!!;)
OdpowiedzUsuńcały zestaw świetny
Bomba! Wdzięcznie , kobieco i sexi!!!!! Bardzo mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze ci tych sukienek i jestem ciekawa jaki kolor ma ta trzecia :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjna torba!<3
OdpowiedzUsuńelegancja francja !!! udanego seansu życzę :))
OdpowiedzUsuńIdealnie, ja widzę Olu, że mamy bardzo podobny gust, też miałam kupić tą sukienkę, ale już nie było rozmiaru.
OdpowiedzUsuńKochana, zajrzyj na mojego posta z konkursem, do którego się zgłosiłaś, dopisz pod swoim komentarzem nazwisko, tak jak wymaga regulamin i sponsor :)
Klasyczna, chanelska pepitka w niecodziennym kolorze może stanowić innowacyjne podejście do klasyki, za co bardzo duży plus. Całość bardzo mi się podoba, jeśli miałbym któryś z elementów dodatkowo wyróżnić, postawiłbym chyba na pikowaną torebkę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
jeeaa ale ślicznie! w sumie chyba nawet ta różowo-czarna pepitka bardziej wpada mi w oko :) może przez to, że ta czarno-biała jest bardziej popularna. Też miałam iść na "Mój rower" w ten weekend, ale dopadła mnie choroba...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Mój Rower!film, który chodzi za mną wszędzie!Mam nadzieję, ze seans udany, a sukienki zwalają z nóg-niby prostota ale w jaki wydaniu!
OdpowiedzUsuńwzór na sukience jest boski-mam w tym kolorze spódnice:)
OdpowiedzUsuńmocny, kolorowy-cudny:)