Tym razem rodzinnie ;)
Dzięki firmie Demsa, ja i moje dziewczynki wypróbowałyśmy dermokosmetyki do pielęgnacji skóry atopowej czyli - wysuszonej, podrażnionej i swędzącej na co dzień i w zaostrzeniach. Używałyśmy je wszystkie, ponieważ przeznaczone są one dla dzieci i dorosłych. Moja skóra z wiekiem staje się coraz bardziej sucha, latem słońce, teraz sztuczne światło, komputer – wszystko to powoduje, że moja skóra potrzebuje nawilżenia i złagodzenia podrażnień. U dziewczynek stosuję je zapobiegawczo, bo czasem podrażnienia czy swędzenia występują.
Kosmetyki używamy już od jakiegoś czasu i muszę przyznać, że coraz bardziej je lubimy, szczególnie preparat do mycia ciała, oraz balsamy do ciała. Wszystkie preparaty są bez zapachu, to jedyny mankament na który narzekam, ponieważ jestem przyzwyczajona do intensywnych, przyjemnych woni. Tłumaczę sobie ten fakt, tym że kosmetyki Demsa to sama natura - zapachu nie ma, dlatego, żeby żadne składniki zapachowe nas nie uczulały. Są oparte na unikalnych ekstraktach roślinnych dostępne jedynie w aptekach.
Warto wiedzieć, że Demsa to produkty:
Bezpieczne dla dzieci od 6 miesiąca życia, przebadane klinicznie i dermatologicznie, hipoalergiczne, bez parabenów, bez sterydów.
Warto wiedzieć, że Demsa to produkty:
Bezpieczne dla dzieci od 6 miesiąca życia, przebadane klinicznie i dermatologicznie, hipoalergiczne, bez parabenów, bez sterydów.
Każda z nas ma swój ulubiony kosmetyk. Natalka lubi preparat do mycia ciała, bo wystarczy mała kropla płynu i się fajnie pieni, poza tym jest łagodny jak olejek, dlatego zawsze po niego sięga i każe się nim myć. Obie lubią krem łagodzący swędzenie. Daje ulgę spierzchniętym i pękającym ustom. Ja zaś uwielbiam nim smarować moje suche dłonie.
Krem do twarzy ma najmniejsze zainteresowanie wśród dziewczynek. Chyba o ten zapach chodzi, a raczej jego brak. Ale działanie jest najważniejsze. Ja go lubię, bo jest ratunkiem dla mojej bardzo suchej cery. Odpowiednio nawilża i odżywia. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Świetny pod makijaż. Smaruję nim też buzię Natalki rano i wieczorem. Emilka nieśmiało już też po niego sięga.
Balsam do ciała jest bardzo tłusty, dobry żeby stosować go na mocno wysuszoną skórę, czy różne stany zapalne. Dla dzieci idealny!
Bardzo potrzebna była mi taka zmiana kosmetyków z tych ogólnie dostępnych, na te naturalne, o których istnieniu często zapominamy. Niepotrzebnie! Ich działanie jest bardzo korzystne dla naszego ciała, to świetna ochrona skóry podrażnionej, wysuszonej i swędzącej.
Intensywny balsam łagodzący swędzenie Demsa:
unikalny balsam przeznaczony do łagodzenia swędzenia - najbardziej uciążliwego objawu AZS przynosi natychmiastową ulgę swędzącej i podrażnionej skórze atopowej
dzięki redukcji swędzenia może ograniczać potrzebę drapania
Preparat do mycia Demsa:
skutecznie oczyszcza skórę nie naruszając jej bariery ochronnej
hamuje rozwój bakterii charakterystycznych dla skóry atopowej
nawilża i odżywia skórę
Krem do ciała Demsa:
łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia
wzmacnia barierę ochronną skóry, dzięki czemu skóra lepiej broni się przed wpływem czynników zewnętrznych
przywraca i utrzymuje optymalne nawilżenie skóry
Krem do twarzy Demsa:
łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia będące efektem stanu zapalnego skóry,
skutecznie łagodzi swędzenie,
doskonale nawilża i odżywia delikatną skórę twarzy,
odpowiedni pod makijaż i preparat przeciwsłoneczny
Powiem szczerze, nie znam tej firmy, nigdy nie miałam problemów z cerą, mogę się smarować, co mi w ręce wpadnie, czasami najwyżej coś mnie uczuli, szczególnie oczy mam wrażliwsze. Dobrze jak możesz podzielić się tą informacją, bo wiele osób ma skórę atopową i to jest problem, aby wyglądała ładnie i była zdrowa.
OdpowiedzUsuńAle świetny post! :)
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
Niestety nie znam jeszcze tej marki.
OdpowiedzUsuńU mnie świetnie sprawdza się zwykły olej kokosowy. :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej marce:))
OdpowiedzUsuńpierwsze slysze o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńTeż pierwszy raz widzę, te kosmetyki, pewnie nie zwróciłam na nie wcześniej uwagi.
OdpowiedzUsuńMoja skóra jest sucha i wymaga nieustannego nawilżania.
Też nie znam tej marki.
OdpowiedzUsuńJa na moją suchą skórę stosuję najczęściej masło Shea i olej kokosowy.Inna sprawa,że skóra wygląda tak dobrze jak dobrze się odżywiamy i nawadniamy,wiadomo.
Pozdrawiam Ola !
Jeśli mam wyglądać tak, jak Ty, Olu to od dzisiaj stosuję te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już gdzieś o tych kosmetykach. Mam bardzo suchą skórę, a teraz, gdy kaloryfery grzeją na całego, bardzo mi to dokucza!!! Przy najbliższej okazji zaopatrzę się w te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńnie znałam tej firmy, sama nie mam problemu ze skórą, ale dla męża szukam czegoś dobrego
OdpowiedzUsuńkrem do ciała bym potestowała :-)
OdpowiedzUsuń