Jest coraz chłodniej, a miało być wcale nie najgorzej ( prognoza pogody, o której w ostatnim poście pisałam nie sprawdziła się ). Mimo to wciąż nie zakładam grubych swetrów i skarpet, jeszcze nie mogę pogodzić się z tym, że idzie jesień, wolę klimaty lata. Powodem tego dość lekkiego stroju, jest także wożenie się samochodem, to do pracy godzinkę i z pracy tak samo.
Brakuje mi ruchu, wysiłku fizycznego czy długich spacerów...
photo : Wieśka
płaszcz - Wallis
szpilki - Zara
spódnica - Asos
top - Zara
torba - Zara
Ja teraz takimi chwilami staram sie nasycić na zapas ! Choc pewnie sie nie da :/:/:/
OdpowiedzUsuńTak jak nie da sie zatrzymać lata , albo choc cieplej jesieni ... I takie ciuszki z żalem trzeba bedzie wkrótce odłożyć głęboko do szafy .
Tez tak mam ze póki co jeszcze nosze letnie sukienki ... Nawet kosztem ze o poranku chłodno ! Slicznasś Olu jak zawsze !
niestety nie da się.. :/
UsuńJa jadąc samochodem, tylko w marynarce i balerinkach, patrzę na przechodniów, jakie ciepłe mają już kurtki i się zastanawiam, czy rzeczywiście jest tak zimno :/
jestem tak zabiegana, ze nawet nie myślę czy jest mi zimno czy nie ;)
Olu, zachwycasz i tyle... Nieustannie.
OdpowiedzUsuńJa też jeszcze nie zakładam skarpet :) Ale faktycznie chłód w powietrzu wyczuwalny.
Pozdrawiam Cię ciepło!
Ach te podkolanówki, czy skarpety nie znoszę ich ;))
UsuńCiesz się, że nie musisz podróżować do pracy komunikacją miejską ;P
OdpowiedzUsuńJa niestety muszę i dlatego nie dałabym rady jechać do niej ubraną już tak lekko ;P
Śliczny masz ten trencz, Olu :)
O tak, byłoby mi wtedy trudniej. Rzeczywiście , wówczas te skarpety bym już założyła ;))
UsuńBardzo kobieco!
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak zwykle zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńCudowna stylizacja, taka romantyczna ;)
OdpowiedzUsuńPięknie :)))
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz kochana ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :) ♡
Pięknie wyglądasz, bardzo fajna spódnica ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowy jesienny post będzie mi miło jeśli zostawisz jakiś ślad po sobie w postaci komentarza ;)
http://worldbymyy.blogspot.com/2015/09/autumnlook.html
Pozdrawiam serdecznie ;*
Pięknie wyglądasz Ola!!!
OdpowiedzUsuńTen top i szpileczki skradły me serce...
I znowu widzę, że czegoś w mojej szafie brak - płaszczyka! Nie mam takiego!
Trzymaj się jakoś Kobieto Pracująca:)
No to warto to zmienić, taki płaszcz jest ponadczasowy ;)
UsuńNie kuś..bo brak mi miejsca w szafie;))
UsuńPiękny top. Jedwabny? Bo na taki wygląda.
OdpowiedzUsuńOch, nie jestem pewna, czy ma w składzie jedwab, ale rzeczywiście jest bardzo delikatny ;)
Usuńcudny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńtaka delikatna koroneczka nadaje świetnego wyrazu tej stylizacji ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Olu doskonale Cię z tym brakiem czasu rozumiem.
OdpowiedzUsuńA wyglądasz super, świetny płaszcz!
Dziękuję Ewa! ;))
Usuńtakie płaszcze są ponadczasowe:) świetnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
U nas jeszcze wyjatkowo piekna pogoda. Dzis jeszcze sporo osob chodziło po miescie z krótkimi rekawkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
No to ta fajna pogoda o której czytałam, zatrzymała się w Holandii ;)
UsuńWszystkiego najlepszego w dniu urodzin Marylko!
Pewnie,że jak dojeżdżasz samochodem to nie musisz się tak opatulać jakbyś szła piechota czy komunikacją miejską i to jest fajne :) aczkolwiek aż godzina? dużo,ja bym marudziła haha
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszczyk,musi być taki w szafie !
Gosiu, tak nawet więcej niż godzina ;)
Usuńale za to nie muszę się ubierać na cebulkę ;)
Pięknie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie, ładnie ale ten płaszcz mógłby być wyprasowany chyba co??
OdpowiedzUsuńWielce zdjęcia itd. ale w pogniecionym płaszczu....??? I proszę sobie darować komentarze, ze jak się czegoś używa to nie jest "idealne" bo sam płaszcz ogólnie wygląda jak sprzed 4 sezonów.
Pozdrawiam
A co Ty na to, jeśli powiem, ze na metce pisze " nie prasować" ;)
UsuńTaki płaszczyk jest uniwersalny i ponadczasowy.
UsuńJak ja uwielbiam takie torebki!
OdpowiedzUsuńwow.. tego "outfit" jest "super terrific.." tej nogi w tej szpilki i w tej rajstopach.. ojoj.. glowa boli.. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo kobieca stylizacja! ;)
OdpowiedzUsuńOla, systematycznie oglądałam twojego bloga ale ostatnio nas-swoje czytelniczki - zaniedbujesz, post na 1-2 tygodnie to za mało. Nie odbierz złośliwie tego co teraz napiszę ale poprawna wersja to "jasnobeżowy" - zwracaj uwagę na takie "niuanse"
OdpowiedzUsuńMikAnia
Dzięki za uwagę, już poprawiam ;)
UsuńAniu, nie jestem w stanie częściej publikować wpisów na blogu, ze względu na brak czasu, jestem poza domem 12 godzin, kiedy wracam z pracy to przede wszystkim chce go przeznaczyć dla córek. Jestem przemęczona i wieczorami padam ze zmęczenia. Przykro mi, że nie mogę być z Wami częściej ;( Pisanie bloga, to nie tylko wklejanie zdjęć i krótki tekst. To również odpowiadanie na maile, komentarze, to robienie zdjęć nie tylko modowych, ale też do bloga rodzinnego. To fanpage i instagram itp . Pisanie bloga to nie tylko przyjemność, to również ciężka i czasochłonna praca. Wszędzie staram się być w miarę na bieżąco i nie zamykać zupełnie bloga/blogów. Proszę o wyrozumiałość ;)
dziękuję i pozdrawiam!
Hej :) Świetna stylizacja. Co to za rajstopy? Jaka firma i grubość?
OdpowiedzUsuńKasia
To pończochy ;)
UsuńGatta , grubość 8 den - ale rajstopy też takiej grubości kupuję i innych firm również jak Marilyn
Kurcze nie pomyślałabym że to pończochy ;) Nie bałaś się że koronka się gdzieś odsłoni przy siadaniu czy innej czynności ?
OdpowiedzUsuńDziękuje że w ogóle odpisałaś ;) Niektóre blogerki olewają pytania czytelniczek.
Kasia
Ostatnio nie lubię w nich chodzić, odbija się koronka, przy dopasowanych spódniczkach ;)
UsuńWięc raczej zakładam rajstopy ;)
pozdrawiam!
Też cierpię na deficyt czasu. Nie wiem co będzie jak wrócę do pracy!!! Masakra ;).
OdpowiedzUsuńTaki klasyczny beżowy trencz śni mi się po nocach ;). Muszę sobie w końcu go sprezentować :D.
Pięknie wyglądasz!!!
Przepięknie! Co prawda bluzka nie w moim stylu, ale na Tobie wygląda cudownie. Szkoda, że robi się coraz zimniej i trzeba będzie zakładać więcej ciepłych warstw. Masz jakieś sposoby na jesienną chandrę?
OdpowiedzUsuńJa właśnie też wole rajstopy :) Pończochy przeważnie tylko do sypialni. A jak to jest u Ciebie z proporcjami? Masz więcej par pończoch czy jednak zdecydowanie rajstop ? Jakie kolory i wzory posiadasz ? Czy preferujesz jakieś na zbliżające się zimniejsze dni?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
Rajstopy, beżowe i szarosci!
UsuńZimą jednak wolę spodnie ;)
Od czasu do czasu zaglądam na Pani bloga.Bardzo podobają mi się stylizacje .Cieszę się że nie tylko nastolatki prezentują modę.Sama prowadzę bloga i bawię się nim podobnie jak Pani.Serdecznie pozdrawiam.Ania.
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu zaglądam na Pani bloga.Bardzo podobają mi się stylizacje .Cieszę się że nie tylko nastolatki prezentują modę.Sama prowadzę bloga i bawię się nim podobnie jak Pani.Serdecznie pozdrawiam.Ania.
OdpowiedzUsuńYou have got to be the most beautiful woman on this planet and love your style, very nice!!
OdpowiedzUsuń