Ostatni raz byłam tam rok temu, więc efekty dźwięku, obrazu i emocji, jakie niesie kino były fantastyczne!
Nie byłyśmy na bajce, bo moja Emilka ma już 11 lat i chciała iść ze mną na film dla dorosłych.
W tygodniu nie ma zbyt dużego wyboru filmów, więc zdecydowałyśmy się na "Sierpień w hrabstwie Osage".
Film opowiada o trudnej relacji matki i jej trzech dorosłych córek, które opuściły dom, by odciąć się od rodziny i przeszłości. Jednak choroba matki i śmierć ojca zmusza do jego powrotu, muszą się zmierzyć z emocjami, które niegdyś doprowadziły do niezgody. Wzruszający film o rodzinnych więzach.
Moim zdaniem film jest bardzo dobry, ma przesłanie, zmusza do refleksji, przemyśleń nad życiem, nad swoim postępowaniem, nas film wzruszył i zalewałyśmy się łazami ;))
Po kinie nasz smutek zaspokoiłyśmy Mc Donaldem i zakupami.
Właśnie takich dni mi brakuje.
Dzisiejszy zestaw to jeszcze z tych zaległych ;)
Zdjęcia, mimo zmroku i mgły, podobają mi się, więc zdecydowałam się je opublikować.
Typowe zestawy na zimę, niedługo pojawią się na blogu. Zaglądajcie!
płaszcz/coat - Zara
kapelusz/hat - H&M
sukienka/dress - Brunoszka
botki/botts - Mohito
torba/bag - Mohito
Zapraszam na konkurs z Cocochoo, w którym do wygrania są przepiękne bransoletki, szczegóły tutaj
Zapraszam na allegro
That scarf is so bright and fun and your legs look so wonderful and exciting in those tights :) Very curious to see that movie. The previews look great.
OdpowiedzUsuńOd razu poznałam Brunoszkową sukienkę :))
OdpowiedzUsuńOlu, nie martw się, ja również nie pamiętam kiedy ostatnio byłam w kinie...
To ja nie jestem jedna ;)
UsuńCałośc jak zwykle pięknie... ale ja zakochałam sie w torbie :-) A co do dzieci, to moja Gabrysia ma tylko rok mniej ale niestety nadal interesują ją tylko bajki, nad czym ogromnie boleję... Buziaki!
OdpowiedzUsuńJeszcze rok i może się wszystko zmienić ;)
UsuńOj jak mi brakuje takich dni…. :( To napewno super przezycie spedzic taki "babski" dzien sam na sam z dorastajaca corka!
OdpowiedzUsuńA zestaw akurat dla mne na taka pogode jaka mam za oknem - do mnie prawdziwa zima jeszcze nie dotarla:) Pieknie Ci w kapeluszu!
Pozdrawiam. Anka
Dziękuję Aniu!
Usuńświetna stylizacja, kocham taki dobór kolorów:) filmu nie widziałam, ale w niedziele też wybieramy sie z mężem do kina:)
OdpowiedzUsuńPochwal się potem na czym byłaś ;)
UsuńOlu , czytam Twoj post i sie usmiecham, tez chodze z corka do kina i na zakupy. To wspaniale chwile. Twoja Emilla jest jeszcze niepelnoletnia , ja zycze Tobie , aby Wasze relacje przetrwaly na czas Jej doroslosci. Przyjazn z corka jest mozliwa, wiem co mowie.
OdpowiedzUsuńWygladasz swietnie, kapelusz to taka kropa nad I.
Mam taką nadzieję, że tak będzie jak piszesz ;))
UsuńŚlicznie wyglądasz w kapeluszu. Zestaw też świetny :)
OdpowiedzUsuńOlu jak zawsze świetnie wyglądasz :-)
OdpowiedzUsuńI co mam komentować? - tu zawsze raczej jest ładnie.***))))
OdpowiedzUsuńpięknie ;-) cudowny szal :)
OdpowiedzUsuńStylizacja fajna, a film wręcz genialny, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwspaniały zestaw! szal świetnie ożywia całość! planuję wybrać się na ten film;)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńUwielbiam! Z każdym dniem coraz bardziej!! :)
OdpowiedzUsuńKapelusz mistrzowski :*
bardzo podoba mi się Twój styl ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChwile z córką niezastąpione, z pewnością obje je doceniacia. Warto więc się czasem oderwać od codziennych obowiązków. Wybór filmu myślę, że trafiony.
OdpowiedzUsuńPieknie się prezentujesz w takim kapeluszu Olu.
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję!
UsuńFilm także polecam, bo oglądałam już, wspaniałe kreacje aktorskie, scenariusz... a co do stylizacji jeszcze...to Twoje są super..;-)
OdpowiedzUsuńBył dość trudny, ale ja bardzo lubię takie życiowe filmy ;)
UsuńŚwietny zestaw! Najbardziej urzekły mnie buty i kapelusik. Świetnie wygladasz :)
OdpowiedzUsuńtak pieknie wygladasz w tym kpeluszu!!!!!! powtarzaj czesto takie chwile jak ta, bo juz niedlugo corka uzna to za obciach...buzka
OdpowiedzUsuńha, ha! Zdaję sobie sprawę, wiec korzystam!
Usuńsuper look :) Zaczynam już tęsknić za pogodą bez mrozu :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw. Super sukienka i torba:)
OdpowiedzUsuńwyglądasz fantastycznie w tym zestawie;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy wybierając się na Bałkany nie rezerwowałam noclegów, zawsze jedziemy w ciemno i szukamy na miejscu. Powiem szczerze, że nie przywiązuję do tego większej wagi, nie zostawiam sobie wizytówek i trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Zawsze jednak szukaliśmy czegoś w Peraście i Ulcinju. Perast jest bardzo spokojnym miejscem i dobrą bazą wypadową, więc zawsze byliśmy zadowoleni. Jedyny nocleg, który pamiętam i szczerze polecam to niedaleko Perastu w Risanie "Stella del Mare". Ulcinj jest za to bardzo chaotyczny i trzeba mieć nerwy ze stali poruszając się po nim samochodem, ale ma swój orientalny urok.
OdpowiedzUsuńWymarzony plan dnia: kino, McDonalds i zakupy :) Bardzo miło poczytać o Twoich relacjach z córcią :) Są idealne! W dzisiejszych czasach trudno o takie. Także pielęgnujcie to obie, bo taka przyjaźń to największy skarb! A wyglądasz... wiadomo... jak zawsze ;-) Buźka :*
OdpowiedzUsuńO tak, lubię takie dni z córką ;)
UsuńWyglądasz fantastycznie w tym zestawie!!! Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie :) podoba mi się płaszczyk i ta sukienka :)
OdpowiedzUsuńPiękna sceneria, ślicznie wyglądasz :) pozdrawiam ciepło w te mroźne dni :*
OdpowiedzUsuńhypnotizingfashion.blogspot.com
Musisz być wspaniałą mamą! W dodatku rewelacyjnie wyglądasz ! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
OLa niezmiennie fantastyczna i stylowa!
OdpowiedzUsuńCudownie :) Zachwycasz!!!
OdpowiedzUsuńwyglądasz zajefajnie!!! wszystko perfekt! sukienka świetna! niedługo Emilka Ci ją podkradnie:D
OdpowiedzUsuńna ten film mam chętkę, ale nie mam z kim iść...mąż takich nie lubi, syn też...mąż mnie zabrał a "Pod mocnym aniołem", też wart obejrzenia, ale nie radzę na nim jeść;))
Nie wiem kiedy znowu będę miała okazje iść do kina, ale chyba muszę ten rytuał wprowadzić w życie i zabierać sie z Emilką częściej do kina czy na zakupy ;)
UsuńOlu, jak zwykle perfekcyjnie i stylowo... Przyznaję, że ostatnio rzadko chodzę do kina. Może pora to nadrobić... Pozdrawiam Cię ciepło!!!
OdpowiedzUsuńZestaw ja zawsze perfekcyjny , Też lubię wybrać się z starszą córką do kina i na zakupi, to bardzo miły czas. Pozdrawiam Justifashion :)
OdpowiedzUsuńO tak! to bardzo miły czas; )
UsuńPięknie Olu wyglądasz w kapeluszu...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńFilm ten chcę osobiście zobaczyć i ciesze się, że mam dodatkowego kopniaka od Ciebie w postaci tej recenzji ;)
OdpowiedzUsuńZestaw jest fantastyczny. Taki zestaw powinna mieć każda kobieta ;)
Jeśłi lubisz tego typu filmy dramatyczne, życiowe, z przesłaniem to polecam ;)
UsuńZainteresowałaś mnie tym filmem. Lubię takie, muszę się udać na niego ;)
OdpowiedzUsuńPolecam! ;)
Usuństylowo, jak zawsze;)
OdpowiedzUsuńświetny look :) podoba mi się :) torba jest ekstra ;)
OdpowiedzUsuńa co do filmu to jakoś mnie nie kręcą takie opowiadania ale za to czas spędzony po filmie jak najbardziej :)
świetna stylizacja, idealnie w moim stylu:)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry film, widziałam i odniosłam podobne wrażenia. Faktycznie - daje do myślenia, ale ja osobiście takie kino bardzo mocno cenię. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńuroczo wyglądasz w tym kapelusiku :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka! :) Ostatnio sama rozkochałam się w podobnych. Nie ma chyba wygodniejszej i przyjemniejszej tkaniny na "zimowe sukienki" :)
OdpowiedzUsuńPieknie jak zawsze:) fantastycznie look a z szalikiem superrrr :) Ja ostatnio ogladalam film o Diana Vreeland polecam jak nie ogladalas
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie xxx
Genialnie wyglądasz, super zestaw! ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post http://worldbymyy.blogspot.com/