Teraz z wiekiem, wydaje się nam to nierealne, nie do zrealizowania, lub po prostu głupie ;)
Jeśli chcecie wiedzieć, co takiego zwariowanego zrobiłam w 1995 roku, mając zaledwie 18 lat, to zapraszam tutaj ;)
Dziś nowa odsłona wszystkiego co już znacie. W moim ulubionym eleganckim szarym kolorze;)
Zapraszam do instagramu ;)
photo: Emily
płaszcz/coat - Tassious
spodnie/pants - H&M
buty/shoes - Mohito
sweter/sweater - Zara
naszyjnik/ necklace - Glitter
You look so lovely! What a pretty sweater, that necklace is gorgeous and those pants are amazing on you :)
OdpowiedzUsuńLubię Cię w tym kolorze :) Wyglądasz elegancko i kobieco !
OdpowiedzUsuńPrzepięknie mała :)))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy plaszczyk. W szarym Ci pieknie.. Pozdrawiam. Anka
OdpowiedzUsuńStylizacja świetna!!! - czyżby znów piękne jednolite włosy?
OdpowiedzUsuńPodczas farbowanie, źle zabezpieczyłam pasemka ;))
Usuńtrzeba mówić, że tak miało być i że to zabieg planowany i oczekiwany:)
UsuńA ja się z tego cieszę, ha,ha.
UsuńBaaardzo mi sie podoba! :)
OdpowiedzUsuńJa ciągle muszę od czasu do czasu zrobić coś szalonego :) fakt, ze na myśl o pewnych sytuacjach z przeszłości mnie samej włos jeży się na głowie, ale za to jakie wspomnienia :) Cudowny płaszczyk <3 pozdrawiam Olu :*
OdpowiedzUsuńOj tak, wspomnienia są najpiękniejsze!
UsuńSuper zestaw:)Świetny płaszczyk:)
OdpowiedzUsuńAleż piękne masz wspomnienia :) Kiedyś to były czasy. Dzisiaj strach złapać stopa i wsiąść z obcymi do samochodu, bo nigdy nie wiadomo, na kogo się trafi.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! Ekstra płaszczysko :)
Czasami myślę, że kiedyś było prościej, łatwiej i mniej strachu;)
UsuńW czerni zamieniasz się w czarną panterę - kuszącą, tajemniczą i niebezpieczną ;)
OdpowiedzUsuńSuper płaszcz!
O, dziękuję!
UsuńLove this cosy look in dark colours. Your statement necklace adds the special touch to it.
OdpowiedzUsuńAnnette | Lady of Style
przepieknie wygladasz;)
OdpowiedzUsuńprzepiękna z Ciebie kobieta zawsze Ci to będę powtarzać! ;*
OdpowiedzUsuń;)*
UsuńUwielbiam to Twoje kocowate cudo <3 :)
OdpowiedzUsuńSzalone..... o ludzie.... u mnie tego tyle było że ciężko na palcach zliczyć :D Bezcenne niezapomniane chwile , które zawsze pozostaną w pamięci :)
Oj, pozostaną ;)
UsuńThat beautiful jacket, love the asymmetrical design and edgy. The look is very beautiful and your photos are fantastic.
OdpowiedzUsuńThank you Josep ;)*
UsuńOOO szalonego, tak... Ja jak najbardziej hahha:)))
OdpowiedzUsuńOlu jak zawsze pięknie wyglądasz :)))Naszyjnik śliczny:)))
Uściski
Ciuchowo baaardzo mi sie podoba (te szarości !),a autostopowe przygody, jakie sama miałam przez wiele lat takiego podróżowania tu i tam, to jedne z lepszych nauk i nauczek. :)
OdpowiedzUsuńOj ,teraz to ja nie wiem czy bym stopem podróżowała, cieszę się jednak, że tego kiedyś doświadczyłam. Jest co wspominać!
UsuńHello dear,
OdpowiedzUsuńnice blog and great post! If you want, we can follow each other. Let me know, follow me and I will follow you back! :)
My blog is here http://lucieglam.blogspot.cz/
Cudowny płaszcz i śliczny naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńHej Olu:)
OdpowiedzUsuńSzary i czarny to ostatnio moje ulubione kolory! Więc ten zestaw uważam za cudowny!
Szalona dziewczyno! Już wiem co robiłaś w 95;))
Pozdrawiam ciepło- Anna
Bardzo przyjemnie;>> ++++
OdpowiedzUsuńJak byłam nastolatką to robiłam różne głupoty zwłaszcza w szkole średniej, z których teraz się śmieje:) Z czasem człowiek mądrzeje i nie których rzeczy teraz by nie robił:)
OdpowiedzUsuńfantastycznie wyglądasz:)
Hahaha :) swietna historia :) kiedy ja mialam 18 lat ucieklam do Meksyku na 3 miesiace :) a rodzicom powiedzilam ze jade do Hiszpanii...dopiero z tamtad zadzwonilam i sie przyznalam gdzie jestem...oni nawet nie wiedzieli gdzie ten Meksyk jest...:) no ale wrocilam na szczescie :)
OdpowiedzUsuńJesteś wielka! Jak Ty to zrobiłaś ? ;))
Usuńchyba każdy ma na swoim koncie takie niezapomniane przygody, czasem troszkę ryzykowne ale za to wzbogacające i pełne fajnych emocji, dobrze, że są bo to je pewnie z łezką w oku będziemy wspominać w jesieni życia
OdpowiedzUsuńszary sweter z naszyjnikiem prezentuje się wyśmienicie
Po to jest młodość by sie wyszaleć ;)
UsuńUwielbiam ten Twój płaszcz kochana! :)
OdpowiedzUsuńpłaszcz jest obłedny
OdpowiedzUsuńIdealnie ! :)
OdpowiedzUsuńTak młodość ma swoje prawa:) zazdroszczę takiej wyprawy:) masz pełne wrażeń wspomnienia :) tez lubię szarosci :)
OdpowiedzUsuńJak chyba każda z nas, ja tez miałam swoją młodość. Swego czasu namiętnie jeździłam stopem. Teraz bym nie siadła do obcego samochodu.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój płaszczyk. Ma bardzo ciekawy krój. Wyglądasz super!
Pozdrawiam cieplutko :):):)
Ślicznie Olu...naszyjnik mnie zauroczył...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńMłodzi nie mają - na szczęście dla siebie - wyobraźni i doświadczenia dorosłych. Na tym pewnie polega młodość :) I robią różne - zdaniem dorosłych - głupie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że w dalej mnie to pociąga :)
Ha, cała prawda!
Usuńtaki wyjazd to niesamowita sprawa :) świetnie Ci w tym płaszczu :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze dwa lata temu robiłam tak zwariowane i szalone rzeczy, że publicznie nawet bym nie śmiała o nich mówić :) Teraz jak o tym myślę, to z pewnością nie miałabym na nie odwagi, a niby taki krótki czas od tej pory minął :)
OdpowiedzUsuńświetny look, ja bardzo lubię szarości i taki szary prawie total look jest super :)
;)
Usuńwyglądasz pięknie :)
OdpowiedzUsuńCudowny look :)
OdpowiedzUsuńCudowna jak zawsze!! Ten płaszcz powalił mnie na kolana!! CUDOWNY!!!
OdpowiedzUsuńgreat look!
OdpowiedzUsuńwww.bstylevoyage.blogspot.com
xx
Piękny, klasyczny płaszcz!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej wyprawy! Musisz mieć piękne wspomnienia :))
Pozdrawiam cieplutko!
Iza
Swietny masz ten płaszcz, w szarościach Ci do twarzy.
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw :)
OdpowiedzUsuńLubię do Ciebie zaglądać,ale wydaje mi się, że nosisz za ciasne spodnie.Zauważyłam to już w kilku postach (chociażby ten, czy poprzedni). Spodnie są tak bardzo opięte, że niezbyt estetycznie to wygląda (m.in marszczą się)
OdpowiedzUsuńTo są rurki muszą być obcisłe, jak inaczej je nosić ? ;) wszystkie moje spodnie w pasie muszę ściągać paskiem bo za luźne;)
UsuńNastępny fantastyczny płaszcz:-)Tutaj moją uwagę zwrócił też ciekawy naszyjnik.
OdpowiedzUsuńJa też zawsze lubię łączyć szarość z czernią. Ale najbardziej tutaj zachwycił mnie Twój naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńJest Pani tak ciepłą osobą, że wchodzę czasami tylko po to, aby zobaczyć to bijące ciepło z Pani twarzy. Look jak zwykle cudowny. Mega stylowo. Pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuń