Jurek zdążył mi zrobić zdjęcia, na których już widać czarne chmury, które nagle się pojawiły;)
W jednym momencie, zupełnie nie spodziewanie lunął deszcz! Burza na całego ;)
My wśród zieleni, w alejce spacerowej, gdzie obok można podziwiać Wisłę, nie mieliśmy gdzie się schronić. Prawie jak dama, w pięknej, nieskazitelnie białej sukience i szpileczkach, nagłe zamieniłam się w zmokłą kurę ;) Nogi miałam czarne z piachu i pyłu, włosy mokrusieńkie, torba prawie zalana wodą, tylko sukience nic się nie stało!
Dlatego lubię ją jeszcze bardziej!
Wspaniała faktura, wygodny materiał, modny fason - nic mi więcej nie potrzeba!
Z taką sukienką można kombinować na 1000 sposobów i każdy będzie inny ;)
Nawet nie pytajcie co się działo z Natalką w czasie ulewy!!
sukienka/dress - Preska
szpilki/heels - Zara
torba/bag - Zara
bransoletki/bracelets - House o mima
Ślicznie! BAjecznie wyglądasz Olu!
OdpowiedzUsuńsukienka-marzenie!
OdpowiedzUsuńI Ty wyglądasz w niej znakomicie.
Piekna sukienka Olu! Swietny fason i material:) Wygladasz cudnie.
OdpowiedzUsuńEch ta pogoda, wciaz plata figle... Slonka zycze! Pozdrawiam. ANka
jaka piękna torebka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka i torebka. :)
OdpowiedzUsuńprosto i ślicznie do tego świetne buciki sama na takie poluje
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka i Ty w niej prezentujesz się wspaniale.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ach te białe sukienki , są takie lekkie i delikatne! Swietnie wygladasz !
OdpowiedzUsuńUwielbiam białe sukienki. Twoja jest piękna, taka na wzór La Mania, cudownie w niej wygladasz.
OdpowiedzUsuńSukienka rzeczywiście wspaniała, bardzo podoba mi się krój i wzór :) fantastycznie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńpięknie Olu!torebka mój kolor!
OdpowiedzUsuńpowiedz proszę w jakim rozmiarze masz sukienkę?
Rozmiar XS.
Usuńpozdrawiam
Świetny krój sukienki i ciekawa faktura materiału. Pięknie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńBeautiful dress, I love the simplicity of the design, and weaving. With this blue bag, forms a wonderful outfit. I love the look.
OdpowiedzUsuńMój ulubiony fason i kolor : ))) Ślicznie !
OdpowiedzUsuńznam ten ból, gdy burza zaskoczy w najmniej oczekiwanym momencie.
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać, że wyglądasz pięknie. widzę połączenie najmodniejszych kolorów tego sezonu.
zapraszam do siebie i oczywiście obserwuję :)
No ja wczoraj byłam w lesie na rowerku. Nagle grzmot, błysk i czarne chmury z nikąd! Zaczęło padać. Nigdy w życiu tak szybko nie pedałowałam, udało nam się dopaść furtki gdy nadszedł grad! Masakra!!!
OdpowiedzUsuńKochana wyglądasz prześlicznie. Sukienka cudowna a dodatki niezwykle subtelne!
;)
UsuńSukienka faktycznie rewelacja. I całość bardzo gustowna.
OdpowiedzUsuńcudownie:) piękna sukienka,torebka,dodatki:)
OdpowiedzUsuńSukienka jest REWELACYJNA !!! Wyglądasz BOSKO!!! Zżera mnie zazdrość...
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :) A Natalka pewnie wystraszona :/
OdpowiedzUsuńNatalka zasnęła w wózku ;)
UsuńUciekaliśmy przed deszczem, a ona lubi szybko wozić się w wózku ;)
Jedyny problem to, że była cała mokra ;))
Bosko!!! Sukienka , torebka i bransoletki są rewelacyjne:) wyglądasz idealnie!
OdpowiedzUsuńOlu, przepiękna sukienka <3
OdpowiedzUsuńWow! Olu cudowny look! Elegancka ta sukienka! Wyglądasz bardzo pięknie i tak kobieco! I mały słodki kurczaczek na końcu- super!
OdpowiedzUsuńBuziaki- Anna:)
Olu ale piekna jest z Ciebie kobieta ! Cudownie wygladasz w tej bialej sukience. Idealnie do Ciebie pasuje. Podobaja mi sie rowniez wszystkie dodatki od torebki az po buty. Idealnie dopasowany zestaw. Ja juz marze o jakims deszczu...do wrzesnia pewnie nie bedzie ani kropli...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kasia
Och, ja też uwielbiam białe sukienki! Właśnie jedna "szyje się" dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTwoja jest śliczna:)
Minimalizm, w dobrym stylu. Jak wszystko u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSukienka jest ekstra! Bardzo mi się podoba i ten delikatny wzór na niej - cudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Olu.
Olu wyglądasz przepięknie..
OdpowiedzUsuńta sukienka, jak zresztą wszystkie Twoje sukienki me serce skradają i zastanawiam się skąd Ty je wydybujesz? :P
a Natalka wygląda ślicznie, taką sukieneczkę i swojej Chrześnicy kupiłam:)
tylko szkoda że Was deszcz zmoczył...
ściskam
przecudowna <3
OdpowiedzUsuńprzepiękna stylizacja!
OdpowiedzUsuń♥ it!
ta sukienka jest przecudowna! uwielbiam cię w takiej eleganckiej wersji :)
OdpowiedzUsuńSukienka przez swoją prostotę bardzo dobrze się prezentuje. Podoba mi się faktura materiału -:)
OdpowiedzUsuńProsta i bardzo piękna sukienka, torebka cudna, do tego zestawu idealna, świetnie dobrane bransoletki Olu...u mnie też burze przechodzą ale jakoś mi się udało uciec ...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńSukienka jest piękna! :)
OdpowiedzUsuńcudowna sukienka. :)
OdpowiedzUsuńfantastyczna sukienka, wyglądasz w niej genialnie :) Super ma krój :) Nie zazdroszczę tej przygody z ulewą i już sobie wyobrażam jak zmokliście, biedna Natalka :(
OdpowiedzUsuńCudowna sukienka, ten fason i ta faktura, no i do twarzy ci w niej bardzo :)
OdpowiedzUsuńsukienka jest prześliczna :) wyglądasz cudownie :) ja chyba bym jobla dostała jakby mnie w tak cudownej sukience deszcz zastał ;p
OdpowiedzUsuńzjawiskowa sukienka :)) prosta a zarazem elegancka. Wszystkie elementy stylizacji do siebie pasują :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka :)
OdpowiedzUsuńSukienka jest przepiękna! I przeszła chrzest bojowy :)
OdpowiedzUsuńŁadnemu we wszystkim ładnie!
OdpowiedzUsuńW sukieneczce wyglądasz ślicznie. Ech, skąd Ty bierzesz te torby? - masz taką samą białą, bądź kremową. Tamta jest cudowna, ale nic nie chcesz powiedzieć, kiedy kupiłaś? - byłam na tamtej stronie i nie ma takich.
Olu, maleńka jest przesłodka!!!
Kremowa torba jest z Parfois, a ta jest z Zary ;)
UsuńOdpowiedziałam Ci już dawno, że kremową kupiłam początkiem maja;))
Na stronie już jej nie mam, ale może jest jeszcze w sklepach;)
Och, u mnie nie ma takich sklepów, szkoda.
UsuńDziękuję.
co mam napisać...jest IDEALNIE! sukienka prześliczna...taka niewinna, a Ty swoją urodą dodałaś jej pazura:)) świetnie do siebie pasujecie!
OdpowiedzUsuńdodatki miodzio!
ślicznie wyglądasz:) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWow! Kolor torebki jest mega! Oddasz mi? A Natalka jaka śliczna panienka!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądałaś! :)) Faktycznie na zdjęciach już widać przerażająco ciemne chmury :P.
OdpowiedzUsuńSukienka ideał :).
Buziaki :*.
piekna sukienka! super wygladasz :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna sukieneczka :) Wyglądasz bardzo kobieco i stylowo:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie z tymi ciemnymi chmurami super. A sukienką jestem zachwycona - jest idealna w swojej prostocie.
OdpowiedzUsuńNie wspominaj o tych majowych, czerwcowych NAGŁYCH ulewach. Praktycznie dopadały mnie codziennie, bo widząc rano piękne, prawie że bezchmurne niebo stwierdzałam, że padało nie będzie, że i tak mam już dość cieżką torebkę i że parasola nie potrzebuję. Po kilku dniach doszłam do wiosku, że wolę "dźwigać niż ścigać", niestety było za późno i do dziś męczy mnie chrypka, bolące gardło i kaszel.
OdpowiedzUsuńMądra ja! :P
PS. Sukienka jest naprawdę prześliczna :)
OMG sukienka idealna ! prosta a jednocześnie bardzo przyciągająca uwagę :) bardzo mnie kuszą ostatnio te wyciskane wzory , świetnie to wygląda ! Pięknie Olu <3
OdpowiedzUsuńnie szata zdobi człowieka :)
OdpowiedzUsuńKochana wyglądasz jak milion dolarów uwielbiam Cię w każdym wydaniu ,ale w sukienkach szczególnie (masz boskie nogi :)))
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili :))
biszkopcik86.blogspot.com
Cześć :) Dzisiaj znalazłam przypadkiem ten post - stylizacja genialna, ale... mnie spotkało coś podobnego. Ja w sandałkach na szpilce a tu ulewa :) Trudno - woda się wleje i wyleje. Brodziłam tak w tych butach do momentu jak nie spotkała mnie błotnista kałuża :D Po wyjściu stopa ślizgała mi się w sandałku jak kubica na rajdzie. Wyglądałam jak kretynka merdając stopami w "czystej" kałuży :D Butki na szczęście doczyściłam - Twoje przeżyły kontakt z kałużami? :) Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńOj, dziękuję za miłe słowa;)
UsuńTak buciki przeżyły, nic sę z nimi nie stało;)
Cieszę się więc i mam małe pytanko - też czasem masz takie radosne dni, że cieszysz się z byle czego i nie patrzysz na konsekwencje? :) Jeżeli już jesteśmy w deszczowych klimatach to powiem Ci, że od czasu do czasu biegam za synem nie bacząc nawet na kałuże - mimo iż jestem w szpilkach i sukience. Ja czułam się jak dziecko maszerując potem w butach pełnych wody - obok mnie syn z uśmiechem od ucha do ucha (moja mama jest jednak super) :) Masz podobne doświadczenia?
UsuńKorzysta Pani jeszcze z vinted.pl? Proszę zajrzeć na swoje konto tam 😊
OdpowiedzUsuń